Gdyż nabiera zupełnie inny barw, zaczynając od tych najdrobniejszych detali, nawet móc siedząc w pokoju dostrzegając zupełnie inny świat, widząc to, co chcę, czego pragnę.
Omijając to co zbędne, bo cóż może być piękniejszego niż spokój, który stanie się coraz to większy. Chociaż tak wiele do zrobienia, mimo tego nie rezygnować.
Będąc coraz to bardziej autentycznym, nie na pokaz. Nie ubierać się na siłę, w tym co swobodne, nawet jeśli nie wygląda to idealnie, lecz prawdziwie. Bez kombinowania, pracując w różnorodny sposób w domu lub jego pobliżu. Czas jest zbyt cenny na chore przebieranki. Ponieważ nie ważne co bym ubrał, zrobił, to i tak będą Ci, którzy się doczepią, by móc się dowartościować, a nawet będą pogardliwi, bo chcę zajść znacznie dalej niż oni.

Comments