Na co dzień, świat praktycznie nie okazuję emocji, jest dość mocno chaotyczny, opustoszały, przybierający dość specyficzne standardy, bez zupełnej indywidualności jednostki, w którym więcej dostarcza tego co złe, negatywne. W biegu codzienności emocje ludzkie, uczucia, są zachwiane, obserwując to ze swojej perspektywy jest trudne do zrozumienia, a szczególnie dla mnie, będąc silnie emocjonalnym i uczuciowym człowiekiem. Przez co ma się wrażenie zamknięcia ich głęboko przed innymi, dlatego teraz uczę je się wydobyć na wierzch, aby indywidualność była czymś cenionym w obecnym świecie, gdyż trudno żyję się, gdy ogrom własnych uczuć, jest zduszona głęboko w środku bez możliwości ujścia. Dlatego zacząłem podążać dotąd zupełnie mi nieznanymi ścieżkami, niedostępnymi dla mnie w tej codzienności, by móc jeszcze bardziej dotrzeć do głęboko skrytego wnętrza.
top of page
bottom of page
Comments