Nie tak dawno każdy świętował Nowy Rok, a tutaj już kończy się pierwszy miesiąc. Ilu z nas postanowiło przez ten czas coś zmienić, na lepsze, szczególnie w sobie. Za pewne wiele postanowień upadło, bo było wyłącznie pod wpływem emocji, słomianego zapału. Za to ja od pewnego czasu obserwuje to zupełnie inaczej, gdyż jest to wyłącznie zmiana cyfr, które pomagają, wszystko poukładać w pewnej harmonii, by uniknąć pewnego rodzaju chaosu zdarzeń, co mimo tego wciąż się jeszcze zdarza. Gdyż najgorsze co można robić to, przymuszać się pod czynniki zewnętrzne. Wtedy chęć zmiany, postanowienia jest chwilowa, pod presją, a nie płynąca z głębi serca, że tego się chcę.
Ponieważ gdy czegoś się chcę, pragnie, zupełnie inaczej ten czas płynie, spogląda się zupełnie w inny sposób, by móc w pełni go wykorzystać, lecz z rozsądkiem, podążać w zgodzie ze sobą. Dlatego szczególnie skupiam się na tym , aby być w pełni spójnym z samym sobą, z tym co istotne, piękne i prawdziwe. Porozkładane na odpowiednie etapy, nie chaotyczne, przemyślane, żeby znajdywać pomocne rozwiązania, tym bardziej w momentach trudnych, zwątpienia. Dla świata, by chociaż w małym stopniu świat stawał się lepszy.
Dlatego korzystać z każdego dnia najlepiej jak to możliwe.

Comments